Wiedziałaś, że w polskich rodzinach najczęściej w Europie dochodzi do wojny o pieniądze. Małżonkowie, kłócą się o finanse, wtedy gdy sytuacja materialna jest niestabilna, a ich dochody zróżnicowane. Rządzić w domu chce ten, kto lepiej zarabia. Awantury wybuchają o to:
- jak podzielić pieniądze na wydatki,
- kto ma decydować o większych zakupach,
- kto powinien i na czym zaoszczędzić.
Znam przypadki, gdzie pierwsze konflikty między małżonkami pojawiają się na tle gospodarowania wspólnymi pieniędzmi zgromadzonymi na rachunkach.
Potem dochodzą konflikty w związku z ukrywaniem przez małżonka przed drugim faktycznie uzyskiwanych dochodów, nie informowanie o pieniądzach uzyskiwanych z tytułu działalności zarobkowej oraz brak dostępu małżonka do wszystkich kont bankowych współmałżonka.
Pytana jestem wówczas co na to prawo?
Oczywistym jest to, że relacje między małżonkami powinny cechować się z jednej strony wzajemną lojalnością i szczerością, a z drugiej szacunkiem i zaufaniem.
Nie odkryję eureki, że ma to duże znaczenie też w sferze uczuciowej.
W myśl prawa małżonkowie mają powinność przyczyniania się do wspierania i rozwoju wzajemnych relacji ukierunkowanych na właściwe kształtowanie więzi małżeńskich i tym samym zaspokajanie potrzeb każdego.
Zachowanie małżonków powinno cechować współdziałanie i powstrzymywanie się od działań wpływających destrukcyjnie na sferę emocjonalną relacji między małżonkami, co przecież się dzieje, kiedy jesteśmy w stosunku do siebie nieuczciwi.
Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie, decyzje finansowe małżonkowie winni podejmować wspólnie i w porozumieniu.
Tak wiem prawo swoje, a życie swoje.
W polskich domach, prawo rodzinne jest bagatelizowane dość często niestety.
Coraz częściej dochodzi w związkach do przemocy ekonomicznej, zjawiska polegającego na podporządkowaniu sobie partnera, wbrew jego woli, przy wykorzystaniu swojej silnej pozycji finansowej.
Ograniczanie i wydzielanie bardzo małych sum pieniędzy na utrzymanie, a także manipulacja zachowaniem partnera za pomocą pieniędzy, to zjawisko, które dotyka wiele osób, głównie kobiet.
Zgadzasz się ze mną, że finansowe rany równe są uczuciowym ranom?