Kiedy i dlaczego pojawił się u Ciebie pomysł na karierę prawniczą?
O byciu prawnikiem myślałam już od czasów szkoły podstawowej. Mój rocznik był pierwszym, który miał rozpocząć edukację w gimnazjum. Pamiętam jak pod koniec roku szkolnego szóstej klasy przygotowywano nas do tych zmian. Wszyscy uczniowie dostali książeczki informacyjne o gimnazjum, gdzie były też do wykonania ćwiczenia. Wypełnialiśmy je podczas godziny wychowawczej. Jednym z zadań było określenie, jaki zawód chcemy wykonywać w przyszłości. Wpisałam wtedy bez żadnych wątpliwości w wykropkowane miejsce „adwokat”. (Wówczas jeszcze nie wiedziałam o podziale prawników na adwokatów i radców prawnych 🙂 ). Od najmłodszych lat lubiłam publiczne wystąpienia, zabieranie głosu i prezentowanie swojego stanowiska, nawet jeśli wiedziałam, że nie zyska ono aprobaty. Poza tym rozwiązywanie zadań matematycznych z treścią było moim żywiołem. Uwielbiałam je, podobnie jak pisanie wypracowań :).
Jak wspominasz początki swojej kariery?
Pierwszą styczność z praktycznym zastosowaniem prawa miałam podczas praktyk studenckich, które odbywałam w Sądzie Rejonowym w Szubinie. Wspominam je bardzo pozytywnie. Przyglądałam się pracy wydziałów, zapoznawałam z aktami, obserwowałam rozprawy. Kiedy już odbywałam aplikację radcowską i dostałam jakąś sprawę, z którą nigdy nie miała styczności, ślęczałam nad komentarzami z zakreślaczem w ręce i orzeczeniami wydanymi w analogicznych sprawach, żeby jak najlepiej przygotować pismo procesowe. Najwięcej stresu budziły samodzielne występowania na pierwszych posiedzeniach sądowych.
Co cenisz sobie w pracy prawnika?
Praca prawnika nie jest pracą monotonną. Stawia ona wiele wyzwań. Jest nieprzewidywalna. Na przykład nigdy do końca nie wiadomo jak potoczy się rozprawa. To mobilizuje człowieka do ciągłego rozwoju, a przez to nie ma w tej pracy nudy :).
Jakie sprawy najczęściej trafiają w twoje ręce?
Co w Twojej pracy sprawia Ci największą przyjemność?
Praca prawnika pozwala mi nieść realną pomoc ludziom znajdującym się w trudnych życiowych sytuacjach. Dzięki zastosowaniu prawa pomagam np. matkom uzyskiwać alimenty na dzieci, żeby chociażby nie cierpiały one niedostatku materialnego albo doprowadzić do eksmisji z lokalu sprawcy przemocy w rodzinie. Stosując prawo w praktyce mogę zrobić coś dobrego dla innych.
Dlaczego zdecydowałeś się na współpracę w świecie kobiet i ich praw?
Zdecydowałam się na współpracę w świecie kobiet i ich praw, gdyż pomimo tego, że żyjemy w ustroju demokratycznym oraz panuje równouprawnieni kobiet i mężczyzn, to mimo wszystko prawa kobiet nie zawsze są respektowane na równi z prawami mężczyzn np. chociażby w kwestiach wynagrodzenia za pracę.
Co powinno się zmienić, żeby kobietom było tak po prostu lepiej?
Sądzę, że należałoby zerwać ze stereotypami dotyczącymi podziału na role kobiece i męskie.
O czym osobiście marzysz?
Mam kilka marzeń, których nie zdradzę :). Ewoluują one wraz ze mną.
A na koniec, tak z kobiecej ciekawości: Jaką formę relaksu po dniu pełnym -prawniczych wrażeń wybierasz najchętniej?
Bardzo relaksują mnie spacery, na które wybieram mało uczęszczane miejsca. Dużą przyjemność sprawia mi też dobra książka i muzyka. A jeżeli jest taka możliwość, to wybieram się ze znajomymi potańczyć.