OGROMNA PUSTKA ZAMIAST PEŁNI SZCZEŚCIA?
Wiele z nas zna to uczucie. Zapewne i ty je znasz.
Dzień, w którym uświadomiłam sobie sukces, jaki osiągnęłam, byłam na granicy wypalenia.
Pracowałam na wysokich stanowiskach w wielu międzynarodowych, prestiżowych korporacjach. Wśród moich pracodawców znalazły się takie firmy jak Ikea, Accenture czy Amazon.
Obiektywnie: pełnia szczęścia.
Subiektywnie? Ogromna pustka, z którą ledwo sobie radziłam.
Praca była moim sposobem na podniesienie poczucia własnej wartości. Czułam, że muszę dawać z siebie wszystko, bo inaczej wszyscy odkryją to, jaka jestem ‘’do niczego’’. Cały czas więcej i więcej. Zmieniłam firmę w nadziei, że tym razem będzie inaczej – lepiej, że znajdę swój azyl, w którym w końcu będę czuła, że się realizuje.
Nie pomogło.
Zaczęły się ataki paniki, badania wykazały silne niedobory spowodowane przewlekłym stresem i chorobę: tężyczkę. Dopiero utrata zdrowia spowodowała, że się zatrzymałam. Bałam się okropnie, ale ten strach popychał mnie do przodu. Powoli, ale do przodu.
Nie była to łatwa zmiana. Potykałam się, ale obiecałam sobie, że się nie przewrócę. Że nie wrócę do tamtego stanu. Skupiłam się na tym, aby dokładnie zaplanować cały proces i dalej podążać ułożoną ścieżką.
WIELKI KROK WIELKA ZMIANA
Na koniec 2021 roku, bez żalu, zakończyłam karierę w korporacji. Rzuciłam świetnie płatny etat, bo zrozumiałam, że to nie pieniądze są największą wartością w życiu. To dało mi siłę, aby pomagać takim kobietom jak ja, które zabłądziły na swojej drodze. Które zgubiły podgląd na to co jest dla nich ważne.
Moje zmiany poszły dalej. Gdy tylko odkryłam, że mogę robić z moim życiem to, co chcę i co czyni mnie szczęśliwą. Zrezygnowałam z domu, spakowałam jedną walizkę i wyruszyłam w podróż. Zostałam cyfrowym NOMADEM. Nie miałam bezpiecznej przystani, bo chciałam sama dla siebie nią się stać. Przestałam szukać mojej wartości na zewnątrz i zbudowałam relację pełną akceptacji, miłości i wsparcia ze sobą i dla siebie.
Testowałam swoją odwagę, umiejętność adaptacji i zrobiłam ogromny krok naprzód w moim rozwoju osobistym. To pokazało mi co jest ważne w moim życiu, jakimi wartościami chcę się kierować, że mogę wspierać zmianę, jaką pragnę ujrzeć na świecie. Wreszcie zaczęłam czuć szczęście.
Zrozumiałam, że moją życiową misją jest pomoc kobietom, których problemy rozumiem i chcę wspierać je w zmianach, które sprawią, że będą same dla siebie największym wsparciem, siłą i motywacją. Będą odważnie rozwijać własne firmy, podejmować niezależne od nikogo decyzje i żyć pełnią życia.
Jestem coachem i mentorem kobiet, pomagam im zbudować pewność siebie i odwagę do upragnionych zmian. Korzystając z mojej pomocy, pokonują blokady i zmieniają pracę na zgodną z ich mocnymi stronami lub rozwijają własny biznes. Prowadzę sesje indywidualne, webinaria oraz kursy online dla kobiet opierając się o mój Autorski Program 4 Kroków, który pomaga takim kobietom jak ty korzystać ze swoich mocnych stron w życiu i biznesie.
1 komentarz. Zostaw komentarz
Thanks for sharing. I read many of your blog posts, cool, your blog is very good.